Porady

Kilka pytań o lokatach terminowych

Kilka pytań o lokatach terminowych

Jednym ze sposobów na bezpieczne ulokowanie oszczędności są lokaty bankowe. Dobrze wybierając lokatę, klienci mogą pomnożyć trochę ulokowane na niej oszczędności, gdyż każda lokata jest oprocentowana.

Osoby, które chcą w ten sposób zabezpieczyć swoje oszczędności bardzo często mają wiele pytań dotyczących lokat. Niżej przedstawiamy te zadawane najczęściej. Są one bardzo ważne dla osób, które decydują się po raz pierwszy na założenie lokaty.

Jakie oprocentowanie: stałe czy zmienne?

To pytanie powtarza się wyjątkowo często. W większości banków klienci nie podejmują decyzji sami. W przypadku lokat zakładanych na krótki okres banki proponują oprocentowanie stałe. Tylko w przypadku lokaty długoterminowej stosowane jest oprocentowanie zmienne. Oprocentowanie stałe przez cały czas trwania lokaty nie zmienia się. Już w chwili podpisywania z bankiem umowy na założenie lokaty, klient może obliczyć, jaką kwotę odsetek bank dopisze do rachunku w chwili wygaśnięcia umowy.

Czy lokata to bezpieczny sposób lokowania oszczędności?

To kolejne pytanie zadawane niezwykle często. Tradycyjne lokaty bankowe – bo o takich mówimy – są bezpiecznym sposobem na przechowanie oszczędności. Wszystkie tradycyjne lokaty w bankach działających na terenie Polski objęte są ochroną ze strony Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. W przypadku problemów banku, to Fundusz wypłaca właścicielom lokat środki na nich zgromadzone. BFG pokrywa obecnie zobowiązania, których wysokość nie przekracza stu tysięcy euro – chodzi tutaj oczywiście o kwotę, która przypada na jednego klienta.

Czy umowę można rozwiązać wcześniej?

Każdy klient ma prawo do zerwania lokaty przed końcem umowy. Ale w większości przypadków wcześniejsze zamknięcie lokaty oznacza utratę odsetek. Banki stosują w tym przypadku różne praktyki. W jednych przepada część odsetek, w innych klienci, którzy wcześniej zamkną lokatę tracą wszystkie odsetki. Jak jest w „naszym” banku dowiemy się czytając zawartą z bankiem umowę. Musimy jej zapisy przeczytać bardzo uważnie.