Porady

Kredyt mieszkaniowy – poradnik dla początkujących

Kredyty mieszkaniowe to coś zupełnie innego, niż tradycyjne pożyczki. Kredytobiorca musi bowiem spełnić szereg kryteriów, żeby bank w ogóle wszedł z nim współpracę, a sama ta współpraca – czyli okres spłacania kredytu – trwa wiele lat, odciskając piętno właściwie na całym życiu. Właśnie dlatego nasz pierwszy kredyt na mieszkanie powinien zostać poprzedzony dokładną analizą ofert, swoich możliwości oraz problemów, które mogą pojawić się na naszej drodze.

Jeżeli jesteśmy początkującymi kredytobiorcami i nie posiadamy odpowiedniej wiedzy na ten temat, pamiętajmy, że kredytu mieszkaniowego po prostu nie można zaciągać w niepewnych, mniejszych i niesprawdzonych bankach. Tu trzeba wyłącznie instytucji stabilnych i pewnych. Zanim jednak zaczniemy takiej szukać, zadbajmy o oszczędności. Tak, aby zaciągnąć kredyt mieszkaniowy, trzeba je mieć, i to zazwyczaj niemałe (ok. 1/4 całej kwoty kredytu). Oczywiście im więcej zapłacimy sami, tym atrakcyjniejszą ofertę otrzymamy z banku. Lepiej więc popracować kilka lat i nieco odłożyć, niż iść do kredytodawcy z pustymi rękami.

Drugim czynnikiem, który odpowiada za opłacalność naszej umowy kredytowej, jest tzw. zdolność kredytowa

Zdolność kredytowa to zależność pomiędzy ostateczną sumą kredytu, a zabezpieczeniem. Banki wyliczają tę zdolność na podstawie naszej wypłaty, dotychczasowej historii kredytowej, wieku, ilości członków rodziny i innych czynników. Warto wiedzieć, jaką mamy zdolność, jeszcze przed wizytą w banku, w czym pomoże nam doradca bankowy.

W przypadku kredytu mieszkaniowego jest też inaczej pod względem wyboru przedmiotu, który chcemy tym kredytem opłacić

W normalnej pożyczce najpierw wybieramy przedmiot, a potem zaciągamy na niego pożyczkę. W przypadku kredytu robi się zazwyczaj odwrotnie – wszystko zależy bowiem od decyzji banku co do ostatecznej kwoty. W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze warto mieć pod ręką wspomnianego doradcę bankowego – dzięki temu unikniemy wielu kłopotów, które prawdopodobnie spotkałyby nas na kolejnych etapach dogadywania się z bankiem.